Fajne gadżety świąteczne- postaw na oryginalna kartę świąteczną

Ponieważ zbliżają się święta, wielu z nas powoli zaczyna myśleć nad drobiazgami, którymi obdarujemy naszych najbliższych. Fajne gadżety świąteczne można kupić w wielu miejscach. U nas możecie się zaopatrzyć w piękne, ręcznie robione kartki świąteczne, które mają w swoich galeriach L&L i Anaart. Nawiązują one do pięknej historii kartek świątecznych. Tradycyjne kartki świąteczne i wszystkie gadżety związane ze świętami, zawierają w sobie motywy religijne. Jeśli zależy Wam na czymś mniej tradycyjnym, możecie postawić na przykład na motywy choinki czy Mikołaja. W innych kulturach na kartkach świątecznych pojawiają się także inne elementy: Mikołaj z elfami, gołąbek symbolizujący pokój, bałwany, renifery, świece i wszystko to co tylko ze świętami może się kojarzyć. Pierwsze ilustrowane kartki świąteczne pojawiły się 1 maja 1843 roku w Londynie. Wyprodukowano je w 2050 egzemplarzach i to właśnie one są uważane za pierwsze kartki świąteczne. Nawiasem mówiąc miały być reklamą poczty. Co ciekawe pierwsze angielskie kartki świąteczne rzadko ukazywały religijne symbole. Można było znaleźć na nich raczej postacie wróżek, elfów, dzieci czy zwierząt. Wykonywane były często z bardzo ozdobnych materiałów- w całości ręcznie. I ta tradycja powraca- coraz częściej staramy się stawiać na ręcznie wykonywane okolicznościowe kartki, które same w sobie są już wartościowym prezentem, a kiedyś stanowiły właściwie dodatek do niego. Wkrótce jednak drukowane kartki świąteczne, które były znacznie tańsze, wyparły pracę ręczną na długie lata. Ręcznie robione kartki świąteczne zmieniały się przez lata, choć nadal pozostawały ważną częścią gadżetów świątecznych. Obie wojny przyniosły pojawienie się na nich motywów patriotycznych. Przez lata, trochę jakby w opozycji do tematu, którego dotyczyły, na kartkach pojawiały się różne elementy , wzbudzające kontrowersje- jak na przykład kartki z lat 50., które miały formę komiksów. Kiedy patrzy się na rodzaje fajnych świątecznych gadżetów, które są oferowane w sprzedaży, jedna rzecz przychodzi na myśl. Jest pewna sprzeczność w trendach. Z jednej strony powraca piękna tradycja robienia kartek świątecznych ręcznie, z drugiej zaś strony, wysyłamy ich coraz mniej. W US and A:) ilość otrzymanych przez jedno gospodarstwo domowe kartek świątecznych spadła z 29 w 1987 roku do 20 w 2004 roku. Ten trend prawdopodobnie będzie się utrzymywał. Sama zresztą widzę to po swojej rodzinie. Moja babcia wysyła chyba ze 30 kartek świątecznych, kiedy u mnie jest to może 5 czy 6. Jakoś zatraciliśmy tę tradycję, szybciej i taniej jest napisać maila czy sms-a. A jednocześnie jakoś tak fajnie jest wyciągnąć kartkę ze skrzynki i wiedzieć, że ktoś zadał sobie więcej trudu, żeby do nas napisać. Fajne gadżety świąteczne to nie tylko świeczki, wianki i choinka, to też kartki, które znaczą coś więcej dla tych, którzy je otrzymują.